czwartek, czerwca 29, 2006


takie podsumowujace z raczuni, widok na Dluga przez zakratowane okno Katowni i metalowa siatke Posted by Picasa

zywcem wyrwane z Tulipanowej Goraczki Posted by Picasa

Mysl, jak arcymistrz. Spokojne posuniecie czesto dziala jak trzesienie ziemi :-)

a oto kilka aforyzmow szachowych :
- Partia szachow jest zwykle opowiescia o 1001 omylkach,
- Ponos ofiary, abys sam nie stal sie ofiara,
- Niektore skoczki nie skacza, lecz kustykaja,
- Wygrac jest latwo, trudno jest przegrac !!!,
- Partia ma trzy fazy: w pierwszej ma się nadzieje, ze stoi sie lepiej, w drugiej wierzy sie, ze pozycja jest lepsza, w trzeciej widzi sie, że pozycja jest przegrana,
- Zawsze istnieje wlasciwe posuniecie. Trzeba je tylko znalezc.

i zapewne najbardziej znane :
Zycie jest jak szachy, albo walisz konia, albo posuwasz krolowa :) Posted by Picasa

sredniowieczny obywatel, ktoremu nie podobal sie bursztyn, oddawal sie w trybucie naswietlaniom z jarzeniowki i lamaniu kolem Posted by Picasa

no i nawet moje Denver sie znalazlo. Tylko te kontynenty to chyba jeszcze z czasow Eurazji :) Posted by Picasa

"Wymyslilismy slowo 'chaos' na oznaczenie porzadku, ktorego nie rozumiemy."
Henry Miller Posted by Picasa

Nadeslane dzisiejsza pora przez Paulika :
Donald Rumsfeld briefed the President this morning. He told Mr Bush that 3 Brazilian soldiers were killed in Iraq.To everyone's amazement, all of the colour ran from Bush's face; he then collapsed onto his desk, head in hands, visibly shaken, almost whimpering. Finally, having composed himself, he turned to Rumsfeld and asked, "Just tell me exactly, how many is a brazillion?".
I DLATEGO DZIECI - CZYTAJCIE KSIAZKI !!! :-)))))
 Posted by Picasa

przy dzwiekach Milosci i Lestera Bowie ... Posted by Picasa

wasze hariery zjadam na sniadanie Posted by Picasa

amber biczikletto Posted by Picasa

zrzucilam korale czerwone i wymieta bluzeczke,
po czym puscilam pawia przodem Posted by Picasa

wrzuccie prawdziwy bursztyn do osolonej wody ...
bedzie plywac czy nie ? :-)) Posted by Picasa

pierwsze foty z Muzeum Bursztynu ... holender jednego ze zwiedzajacych Posted by Picasa

dobranoc :-) Posted by Picasa

potem zajechalismy do McDonalda, gdzie to z takich oto uroczych maluszkow przyrzadzaja Cheesburksy za 2 zeta.

obgryzaczom pazurow mowie stanowcze NIEPosted by Picasa

bociek gniazdowy bacznie obserwuje majtki piaskowe Posted by Picasa

z tylu widac biegnace miesnie tatusia Posted by Picasa

wygodne bynajmniej Posted by Picasa

kazdy znajdzie cos dla siebie Posted by Picasa

dziecko nr 2 Posted by Picasa

wracajac do samochodu, zahaczylismy [po raz pierwszy] o kraine zabawy Posted by Picasa

no i na motylka zaczatowalam, przynajmniej jeden jakis nieruchawy byl Posted by Picasa

w poszukiwaniu karocy labedziej natrafilismy ponownie na Sokolow,
ktorzy tym razem sprawdzali glebkosc stawu zanurzajac w nim swoja Sigme. Posted by Picasa

pozniej ptactwo emeryckie naskoczylo na Sokola [czyli tutejszy ornitologiczny autorytet] i wezwalo go do zajecia STANOWCZEJ, acz DELIKATNEJ postawy przeciwko futrowaniu obecnych owze zwierzat latajacych. Sokol SenSei, majacy ukonczone 2 fakultety i spejalizacje w karmieniu indorow przez rurke, wyluszczyl subtelnie, iz dana sytuacja nie wplywa na morderczy instynkt podmiotow, bo niekiedy walka o lepsze jutro, konczy sie jeszcze gorszym pojutrzem.
Dodal rowniez, " nie zawsze mam racje, ale nigdy sie nie myle " :-))))

[czytac z przymruzonym jezykiem, jesli sie takowy posiada] Posted by Picasa

a pozniej zaskoczeni zostalismy przez stado Sokolich Kufajek
[Milo bylo poznac :-)] Posted by Picasa