środa, września 06, 2006





mialy byc rowery, wyszla dzialka a potem mini golf [5zl]
potem ktos rzucil haslo cymbergay, kilka gier i teraz na zakwasy zdycham ...
ostatecznie remis - ja wygralam partie golfa, a Luk cyber szczura :)
walczylismy tak zaciekle, ze krazek dotykal chmur, a kosci ze stawow wyskakiwaly

poza tym,
humor off, wena out Posted by Picasa