2007.07.06 i kolejni zaobraczkowani ...
tym razem padlo na Patryka i Anetke.
Ekspresowy slub w USC w starym Zaku [nie wyobrazacie sobie atmosfery jaka panuje w USC - krzycza, poganiaja - doslownie masowa produkcja nowozencow, ceremonia trwala nie dluzej niz 15 min], chwile pozniej kameralne wesele w Srebrnym Mlynie - mialam blisko :-)
Zwazajac na stan Anety [za 3 tyg z brzuszka wykluje sie maly Nikos :)] wesele kwalifikowalo sie do tych spokojniejszych. Tym niemniej bylo milo.
Duzo zdrowia i szczescia MLODEJ PARZE !
wiadome, kto wysprzatal rozbite szklo z kieliszkow :-)
Kto nastepny, he ? ;-P
tym razem padlo na Patryka i Anetke.
Ekspresowy slub w USC w starym Zaku [nie wyobrazacie sobie atmosfery jaka panuje w USC - krzycza, poganiaja - doslownie masowa produkcja nowozencow, ceremonia trwala nie dluzej niz 15 min], chwile pozniej kameralne wesele w Srebrnym Mlynie - mialam blisko :-)
Zwazajac na stan Anety [za 3 tyg z brzuszka wykluje sie maly Nikos :)] wesele kwalifikowalo sie do tych spokojniejszych. Tym niemniej bylo milo.
Duzo zdrowia i szczescia MLODEJ PARZE !
wiadome, kto wysprzatal rozbite szklo z kieliszkow :-)
Kto nastepny, he ? ;-P
Etykiety: Slub Patryka i Anety
1 Comments:
PATRYK NA KOBIERCU!!! No prosze!!! Gratulacje!!!!
Nikitta, wiesz, ze to moj sasiad? hehe!
Prześlij komentarz
<< Home