Ania 1410 - tak, to wlasnie dzieki jej uprzejmosci mialam okazje zajrzec "od podszewki" za kulisy Opery Baltyckiej. Wrazenia niesamowite, zwlaszcza wizyta w perukarni i rekwizytorni. Glowna scena niestety nie wyzwolila we mnie umiejetnosci aktorskich. Zamiast mnie we wiodacej roli byla "poison-candy" czyli Aga, ktora zaoferowala sie na nasza modelke. Anka, nie chcac byc gorsza zaprezentowala caly swoj repertuar retro min zwlaszcza w odbiciach w lustrze :-)

Podziekowania rowniez naleza do czlonkow SAF'u, bez ktorych cale to przedsiewziecie nie mialoby sensu :-) Dzieki !!

Relacja u Anki : http://www.ania1410.rox.pl/


Fotek jest calkiem sporo, zatem ogranicze sie do wklejania ich po kolei :)



w tej wersji Anka podobala mi sie najbardziej :)


dwie szczuropatwy ...


ja by Anka ... rozwalam Canona 20D - zdjecie dedykowane Krzychowi Grabowi :)



kolega z SAFu niestety zapomnialam zapytac sie o imie :)


Anka a'la Flinston

Anka with her best friend Miss Piggy


Kill Bill Aga

etap fotek w charakteryzatorni ...


new image Anki jako piorunujaca Caryca Katarzyna


on stage i obok





By NikitttA
biedna sigma 10-20mm, nikt nie chcial dac swojego Canona ...



Anka spelniajaca sie jako dyrygent ruchu

















moja wersja sceny z gory

z parteru

nasza prywatna ballerina

po tylu wrazeniach Anka musiala zaczerpnac lyka gazu z inhalatora


:-)


Wszystkie zamieszczone tu zdjecia sa mojego autorstwa.
Nie wyrazam zgody na ich jakiekolwiek komercyjne wykorzystanie.